I problem z Octavia II (ciąg dalszy)

[misiek_o1]

Bardzo dziękuje szczególnie Maicroftowi.
Nadal ponawiam pytanie jakie środki używaliście (lub znacie) do odgrzybiania klimy i może więcej informacji jak je używaliście.

[Jędrek]

I problem z Octavia II (ciąg dalszy)

Serwus,

Opisywałem ostatnio problem z zaworem recyrkulacji spalin w Octavii II 1,9TDI.
Dla przypomnienia...
Przy zimnym silniku wszystko ok. Ciekawie zaczyna być przy silniku gorącym Po zmianie biegu na wyższy i delikatnym przyspieszaniu do 2000 o/min. silnik procuje nierówno (rwie).
Jak się mocno depnie w prawy pedał wszystko jest ok
Sprawa trafiła do serwisu na Grochowskiej w Wawie. Testowali, kasowali błędy, wprowadzali nastawy i NIC! III tygodnie!!!
Dodam jeszcze że już raz z tego samego powodu wymieniali ten zawór (EGR).
Tym razem stwierdzili że to coś innego...i będą dalej szukać (dziury w całym). Mówię że to EGR a oni NIC!
I teraz najciekawsze.
Jeden z pracowników serwisu (nota bene b.w porządku gość) zamówił ten zawór mimo tego iż wszyscy twierdzili że to nie ta usterka.
W sobotę wymienili na nowy i...wszystko jest ok!!! Auto chodzi jak burza...zero rwania.
Panowie...co może mieć wpływ na to że już II raz mam tą samą usterkę. Jeżdżę normalnie, jak przycisnę to tylko "na ciepło" dam mu zawsze po tym "odsapnąć", ON tankuję na Shell`ach...i zaczyna brakować mi konceptu gdzie leży przyczyna...
Ma ktoś jakiś pomysł???

PS
Jak ktoś ma takie objawy to może to być właśnie EGR

[Purchawa]

Jestes na 100% pewien, ze za pierwszym razem wymienili ten zaworek ? Czy tylko tak powiedzieli ?

I czy chodzi o sam zaworek, czy cala przepustnice ?

Ooglnie to w cholere zaslepic EGR i porblem z glowy

[zeb]

Czy ja dobrze słyszałem, że w EDC-16 nie jest to taką prostą sprawą?
Niech ktoś potwierdzi moje zdanie :roll:

[Jędrek]

Jestem pewien że za pierwszym jak i za drugim razem zawór był wymieniony.
Dzwoniłem wczoraj do Marka Staszewskiego. Powiedział że jak następnym razem stanie się coś podobnego to pochyli się nad problemem...oby nie

[mr.diablin]

Pech, pech i jeszcze raz pech

[eR_]

qrcze, chyba mam podobne objawy. :?
autko lekko mi szarpie na przy przyspieszaniu tak od okolo 1800,1900 do 2500, tak delikatne sa te szarpniecia, ze nie bylem pewny czy to nie opony czy winna jest droga po ktorej jezdze - same dziury mozna powiedziec. te szarpniecia czuje glownie na 2gim biegu oraz 3cim, jak wolno przyspieszam. jak przyspieszam jak dziadek to nie czuje i jak przyspieszam ostro to tez nie czuje, to cos pomiedzy. koledzy podpowiedzcie - bo jak w koncu uda mi sie pojechac na wymiane oleju do serwisu to dobrze by bylo to to naprawic :lol:

sory za kotleta ops:
hmmm zeby w nowym autku juz sie takie cos dzialo? a może jestem przewrażliwiony :roll:

[mariobros]

Re: I problem z Octavia II (ciąg dalszy)

(...)
Ma ktoś jakiś pomysł???

PS
Jak ktoś ma takie objawy to może to być właśnie EGR

Z ciekawości, jakim olejem zalewasz auto? Aż sprawdzę u siebie, czy tego nie mam... :roll:

[eR_]

wydaje mi sie, ze objaw szarpania nie wystepuje na zimnym silniku :?

[wojti]

Mam dokładnie to samo co opisujecie!! Dodam ze u mnie przy tym lekkim szarpaniu slysze jakby turbina sie wlanczala i wylanczala. Tak jakby sie nie mogla zdecydowac!!

[eR_]

wojti, dziwne to jest. dzis testowałem i testowałem, wygląda tak jak piszesz i do tego czasem sie decyduje i dziala normalnie a czasem szarpie. jak stalem i na luzie dodawalem gazu to nic takiego nie wystepowało :evil:

[wojti]

wojti, dziwne to jest. dzis testowałem i testowałem, wygląda tak jak piszesz i do tego czasem sie decyduje i dziala normalnie a czasem szarpie. jak stalem i na luzie dodawalem gazu to nic takiego nie wystepowało :evil:

dokladnie tak, na luzie tego nie ma. Najczesciej wystepuje to na 2 i 3 biegu ale i tak jest to sporadyczne. Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby to zgłosić do serwisu bo czasami nawet przez kilkadziesiat kilometrów nic sie nie dzieje a czasami raz za razem szarpie. Osobiście mi to bardzo nie przeszkadza ale pytanie tylko czy nie szkodzi to czemuś :?

[eR_]

wojti, widze, ze jestes z mojej okolicy, widzialem kiedys ze napisales ze tankujesz na JET - bo najtaniej. Ja tez tankuje na jet'cie Żory od lat ale benzyne/lpg no i teraz z racji klekotki ON. Na forum Master'sa widzialem rozne posty o podobnym temacie i jednym z nich byla informacja o zlym paliwie - od tego zaczne. Czy przypadkiem nie tankujesz tam gdzie ja na Jet Żory? No i ile pali ci autko. Jednym z objawów (tego co napisałem niżej) bylo spalanie powyzej 6L. Ja mam średnią 6.1L/100km do niedawna myslalem ze to przez docieranie. Na szafie pisze, ze moja średnia predkość to 57km/h. Jeżdze tak 70%trasa 30% miasto.

[ Dodano: Czw 03 Sie, 06 21:45 ]
hmmm, czytam inne fora na ten temat i opisywany jest tez "poza tym moze to byc tez zabrudzony nastawnik ale on to zazwyczaj szarpie na mniejszych obr. i szarpniecia sa delikatniejsze choc to roznie bywa" (cytat z forum diagtronika) kurcze co to?

mam maly przebieg lekko ponad 2k wiec nie sadze żebym mial juz uszkodzony pompowtryskiwacz (o tym tez piszą)
no chyba ze EGR :shock:

[Maicroft]

E tam narzekacie na paliwo, trzeba raz na jakis czas dac w palnik konkretnie, zeby silnik sie wygrzal i po sprawie. Nic nie bedzie szarpac, ani sie dusic.

BTW. Tankuje najczesciej wlasnie tez na JET-cie w BB oraz Shelu jednym i Lotosie. Nie widze jakis znacznych roznic na tych paliwach, ani w spalaniu, ani w dupohamowni.

[wojti]

eR__ faktycznie tankowałem na jet ale nie Tym na którym Ty tankujesz. Teraz taknuje praktycznie na każdej stacji pod warunkiem ze jest markowa. Jeśli chodzi o moje spalanie to jest to 7,5 litra ale musze powiedzieć że jeżdze w 90% po mieście a po drugie to bardzo dynamicznie (często zasypiam do pracy :twisted: ) Ja bym wogole tego problemu nie utorzsamiał z paliwem Maicroft często daje w palnik i nie mam możliwości w moim przypadku, żeby tu leżała przyczyna

[eR_]

Maicroft, no jak ma sie auto na dotarciu to niema co przesadzac co nie? a promblem jest. ciagle go obserwuje i mam wrazenie ze to szarpanie wystepuje nie na prostej rownej drodze tylko jak jest lekko pod gorkę.

[Maicroft]

No to sa takie dziwne obroty, bo niby sprezarka nie pompuje tak mocno jak powoli naciskamy gaz, a jednak w tym momencie auto ma najwyzszy moment obrotowy.
Musicie pojezdzic dluzej, jak cos ma pasc to padnie i bedzie jasne - ja z kilkoma rzeczami juz tak zrobilem

[Oprawca]

[code]Problem leży w klimie - wyłączcie ją - tzn tryb econ - i usterki nie ma - wydaje mi się że podczas przyspieszania auto w pewnym zakresie obrotów wyłącza sprężarkę klimy i wtedy występują te zrywania - z wyłączoną klimą = sprężarka na zero - szarpnięć nie ma - winą są źle skrojone mapy przez producenta - słyszałem że jest nowy soft który to poprawia - wiem nawet gdzie na śląsku to robią

Zajrzyj tutaj